Jestem na świecie już od czterech dekad i odkąd pamiętam moją pasją zawsze było opowiadanie historii, czasem poprzez obrazy, czasem poprzez pisanie. Kiedy zajmuję się rysunkiem, fotografią lub ilustracją, proces twórczy może trwać nieco dłużej, ponieważ jest tak wiele szczegółów o które trzeba zadbać i które trzeba przedstawić, że kilka godzin dziennie to za mało!
Z drugiej strony, kiedy każdego ranka staję przed pustą kartką do zapisania, często jestem na początku niezdecydowany, ale kiedy już mam jasność co do pomysłów i sposobu ich wyrażenia, kreatywność i słowa zaczynają płynąć.
Ciągłe uczenie się w zakresie dziennikarstwa i pisania
Muszę przyznać, że nawet w moim wieku jestem bardzo młody w dziennikarstwie i pisaniu, i za każdym razem, gdy mam okazję badać temat, przeprowadzać wywiady, wychodzić na ulicę, by spotkać bohaterów i historie, odkrywam nieskończone możliwości uprawiania tego rzemiosła. I zadaję sobie pytanie: co by było, gdybym inaczej podszedł do tematu, czy zadałem właściwe pytania, czy uzyskałem potrzebne informacje?
Pisanie jako środek wyrazu
Zdaję sobie sprawę, że to dzięki językowi pisanemu łatwiej wyrażam swoje pomysły i wygodniej komunikuję się z innymi. Dlatego też, w ciągu pozostałych mi lat życia, mam ambicję napisać przynajmniej jedno opowiadanie lub opowiadania warte opublikowania, coś, co wykracza poza moją zwykłą próżność zostania pisarzem, sławnym dziennikarzem lub ważnym członkiem wydawniczego uniwersum.
Podobnie uważam, że skoro to nie uczelnia uczyniła ze mnie świetnego fachowca, (instytucje edukacyjne, według moich kryteriów, dają jedynie podstawę do rozpoczęcia drogi). Tak samo nie jest i nie będzie tak, że prestiżowe media mojego kraju zrobią ze mnie dobrego dziennikarza czy pisarza.
To ja swoją pracą, wysiłkiem, wytrwałością i siłą woli będę badał tematy, będę podróżował tam, gdzie muszę podróżować, będę słuchał tego, czego muszę słuchać i będę pisał słowami to, co widziały moje oczy i obrazami to, co słyszało moje serce. Będę pisał, żeby się z tobą porozumieć, żebyś może o mnie przeczytał, żebyś może mnie wysłuchał i zrozumiał.